poniedziałek, 17 września 2012

Bali-wyspa różnorodności / Bali- the Island of diversity

Bali- pierwsza przygoda na wyspie skończyła się dla mnie niefortunną przejażdżką na skuterze, a co za tym idzie wyjątkowo ciekawym 'zwiedzaniem wyspy'  na leżaku przy basenie podczas rekonwalescencji:) Za to poznałam tysiąc tamtejszych sposobów na szybsze leczenie ran i pozbywanie się blizn :) I poznałam chyba połowę mieszkańców Kuty, którzy z zainteresowaniem przyglądali się mojej nodze pytając co się stało. Po tygodniu odpowiadania, że miałam wypadek na skuterze stwierdziłam, że warto  nieco podkolorować historię:) Od tamtej pory odpowiadałam, że zaatakował mnie rekin :)
Moja rada: uważajcie na skutery i ruch lewostronny :)

Postanowiliśmy zatem polecieć tam ponownie. Już na lotnisku w Denpasar poczuliśmy zapach charakterystycznych kadzidełek, które palą się w niezliczonych ołtarzykach, które znajdują się średnio co 10m na każdym chodniku i ulicy :) Te rzeźbione ołtarzyki znajdują się w każdej posiadłości, hotelu, sklepie, a nawet na wspomnianym lotnisku. Znajdują się w nich owoce, kwiaty, ryż, ogólnie wszystko co akurat mieszkańcy mają pod ręka:)  A wszystko to dla bogów, by chronili mieszkańców i o nich pamiętali.

Kuta przywitała nas tłumem turystów, niezliczonych warungów (lokalnych restauracyjek, które niczym nie przypominają luksusowych restauracji; są to raczej obskórne knajpki serwujące najróżniejsze przysmaki kuchni indonezyjskiej. Pamiętajcie, by nie zaglądać do kuchni!!! Lepiej nie wiedzieć co kryje się za zasłoną :)
Polecam MIE GORENG i NASI GORENG. Tutaj przybliżony przepis z mojego bloga kulinarnego:) http://smakmania.blogspot.no/2011/08/mie-goreng.html Niezapomniany smak!
Wszystko to oczywiście w towarzystwie Bintanga-indonezyjskiego piwka)

Bali to wyspa swiatyń, dużych fal, szerokich plaż i tysięcy rzeźb, a także lokalsów, którzy wejdą Wam na głowę oferując usługi i przedmioty najdziwniejszego rodzaju. Hitem był lokals, który podszedł do mnie na plaży i zaoferował mi kuszę do polowania na kurczaki :)

Przygotujacie się na to, że turyści azjatyccy będą chcieli z Wami zrobić pamiątkowe zdjęcia, a jak zgodzicie się na zdjęcie z jednym z nich, po chwili znajdziecie się wśród grupy dwudziestu innych, którzy będa prosić o 'jeszcze jedno jeszcze jedno, ale moim aparatem' :) 15 minut z głowy :)

Wyspę można zwiedzać na skuterach lub podczas wycieczek zorganizowanych :) Na każdnym rogu stoi budka, a w niej miły balijczyk oferujący wycieczki za 'najniższą' cenę. Pamiętajcie, że na stoisku obok cena też jest najniższa :)
Warto pojechać na plantację kawy, ale nie zwykłej, ale kawy z kupy. Z kupy luwaka- ciekawego zwierzątka, podobnego do lisa, które zjada ziarna kawy, a następnie je wydala. Ziarna są prażone i sprzedawane. Jest to jedna z najdroższych kaw świata! Taka oto ciekawostka! :)

Bali- the first adventure on this island ended for me with an unfortunate ride on a scooter, so I've explored the island while lying on a sun lounger during recovery :) I've learned a  thousand ways for the local treatment of wounds  and how to get rid of the scars :) I think I met half of the local people from Kuta who observed my leg asking what happened. After a week of answering that I had an accident on a scooter, I found it interesting to change it into the funny story :) Since then, I was answering that I was attacked by a shark :)
My advice: watch out for scooters and remember to drive on the left side of the road :)

Anyway. This year, we decided to go there again. We landed at the airport in Denpasar. Right away we felt the characteristic smell of incenses that pile in countless altars, which are located on every sidewalk and street :) These carved altars are located in each property, hotel, shop, or even at the airport as I mentioned before. Local ppl fill them with flowers, rice, generally everything that happened to be in their hand that time :) And all of this for the gods, so they can protect them from evil and remember about them. 

Kuta greeted us with crowd and countless warungs (local bars, which have nothing in common with fancy restaurants. They offer loads of indonesian food. Remember not to look in the kitchen !!!! :) It can be scary, better not know what's behind the kitchen's curtain. I recommend MIE GORENG and Nasi Goreng. Unforgettable taste!
All of this, of course with a bottle of Bintang -Indonesian beer!

Bali is an island of temples, big waves, wide beaches and thousands of sculptures, local people who will  offer you services and items any kind. Even the strange one :) Hit for me was the Indonesian man, who came up to me on the beach and offered me a crossbow to hunt chickens :)

Prepare yourself for the fact that Asian tourists will catch you everywhere just to take a photo with European tourist:) When you agree on the photo with one of them, after a while you will find yourself among a group of twenty other, who will ask for 'one more one more, but with my camera this time' :) And it will take ca.15minut :)

You can explore the island on scooters or in package tours :) At every corner you can find stands with a package tours . they will offer you the lowest price, but on the next stand You will have the same trip but cheaper. So remember to compare prices first:)


Sklep z rzeźbami
Shop with sculptures



Plaża w Jimbaran
Jimbaran beach

Małpa na Uluwatu
Monkey at Uluwatu





Luwak- z jego odchodów wydobywane sa ziarna kawy, które po procesie prażenia sprzedawane sa za definitywnie za wysoka cene :)

Stacja benzynowa
Gas station


drinki przy basenie
Coctails by the pool



szwedzki stół w jednej z restauracji
Fruit buffet

Jedna z rzeźb
One of the sculptures

Jedna z popularnych światyń
One of the popular temples

Ołtarzyk dla bogów
Alter for gods

Dzieci podczas modlitwy, bardziej zainteresowane mna niż modlitwa :)
Children during the prayer, more interested in me than the prayer :)

Nasz przytulny hotelik
Our cosy hotel :)

All inclusive: warkoczyki, paznokcie, piwko i pewnie jeszcze tatuaż z henny :)
All Inclusive: braids, nails, beer and probably a henna tattoo :)

Zachód słońca na Uluwatu, najpopoluarniejszej światyni na Bali :)
UWAGA NA MAŁPY-kradna okulary:)
Sunset at Uluwatu-the most popular temple on Bali
Be aware of monkeys, they are hunting for your glasses :)

Zachód słońca-Uluwatu
Sunset at Uluwatu



UWAGA! SKUTER
Be aware of SCOOTER!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz